Korki - ur. 2002
Idź do strony 1, 2 Następny

karolcia · Wysłany: Pią 13:41, 01 Mar 2013 Temat postu: Korki - ur. 2002

Korki trafił do schroniska w grudniu 2009r. wraz z innym psem ze zlikwidowanego zakładu pracy. (ur. 2002r.). Duży, łagodny, radosny i świetny pies stróżujący podwórka. Nie toleruje jednak zwierząt typu kaczki, kury itp. Jeśli chodzi o psy, prędzej zaakcpetuje suczkę niż samca. W stosunku do ludzi bardzo przyjazny, cieszy się na widok człowieka, spragniony głasków i kontaktu. Pokochaj i adoptuj Korkiego. Jest po kastracji.

[NR: ] - [KWARANTANNA: ] - [CHIP: ]

Gość · Wysłany: Czw 10:18, 28 Mar 2013 Temat postu:

...nadal czekam...

finezja_21

Korki to miły i przyjazny pies Smile

Nie ciągnie na smyczy - kolejny plus Smile

Przypomnę, że mieszka on razem z innymi samcami oraz jedną suczką, potrafi więc zaakceptować inne psy i suczki. Jest towarzyski, może nie skacze i nie dokazuje tak jak roczny pies, ale widać, że lubi kontakt z człowiekiem.
Zatem człowieku - jeśli będziesz w schronisku, odwiedź tego czworonoga ! Koniecznie Smile

finezja_21 · Wysłany: Pon 21:51, 10 Mar 2014 Temat postu:

karolcia · Wysłany: Sob 18:35, 29 Mar 2014 Temat postu:

Korki przeszedł ciężki zabieg związany z przepukliną przez którą miał kłopoty z wypróżnianiem, miejmy nadzieję, że teraz będzie żyło mu się lepiej..

piter

Jak się ma piesek?

karolcia

Wszystko w porządku Wink

Apetyt dopisuje, samopoczucie też.

karolcia

Korki po zabiegu doszedł do siebie dość szybko, wrócił na swój wybieg do kolegów Wink

finezja_21

Korki adoptowany Smile

sookie24

Można wiedzieć coś więcej o tej adopcji ? Nie codziennie zdarza się , że stary , duży i raczej schorowany pies znajduje dom...

Gość

Wrócił.... Sad

[był zbyt cichy, nie szczekał Sad

]

AgataN

Korki jest idealnym psem do towarzystwa. Spokojny, pogodny, lgnie do człowieka, idealnie chodzi na smyczy.Nie reaguje na szczekania i nie wdaje się w dyskusje z innymi psami. Dziwni mnie, że ktoś go adoptował a potem oddał... że nie szczeka jest raczej zaletą niż jego wada

natalia1200

może ktoś chciał go adoptować do ochrony a to że nie szczekał to go oddali

Gość

...gdy nagle, tak znikąd, tak niespodziewanie... zjawia się "legowisko"... TRZEBA JE WYKORZYSTAĆ!!! Smile

Gość